SZKOŁA MARZEŃ 

 

AKADEMIA JUTRA

Akcja„WARTO BYĆ DOBRYM”

Kampania społeczna "Czytam, więc wiem"

Program „Czytające przedszkola” w ramach Kampanii czytania „Cała Polska czyta dzieciom”

Program „Owoce w szkole”

Projekt "Rozwijanie talentu uczniów zdolnych i wyrównywanie szans rozwoju uczniów szkół wiejskich"

Projekt "Bawimy się, uczymy, rozwijamy"

SZKOŁA MARZEŃ

Uczniowie klasy II mający trudności w zdobywaniu umiejętności matematycznych: projekt trwający od IV do XI 2012 r.

 

   Sprawozdanie z wycieczki do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu.
 

         Dnia 10 grudnia 2005 roku odbyła się wycieczka do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Była ona zorganizowana w ramach projektu ,,Szkoła Marzeń”- ,,Moja Mała Ojczyzna”- ginące zawody. W wycieczce uczestniczyło 49 uczniów z klas I-VI. Opiekunami byli: Grażyna Anuszkiewicz, Urszula Pastewska i Stanisław Anuszkiewicz.
     Ze względu na dużą liczbę zwiedzających, podzieliliśmy się na dwie grupy: I grupa klasy I-III oraz II grupa klasy IV-VI.
Przewodnik oprowadzał nas po posiadłości. Na początku byliśmy w powozowni, gdzie widzieliśmy, w jaki sposób dawniej można było podróżować. Były tam dyliżanse, bardzo ładne karety i bryczki. Widzieliśmy drewniane wozy z drewnianymi kołami i żelaźniakami, którymi chłopi przewozili swoje plony.
    W centrum skansenu znajdowała się rekonstrukcja pałacu szlacheckiego, który był zniszczony w czasie II wojny światowej.
   Jedynym z ciekawszych miejsc była rezydencja byłych właścicieli pałacu. Mieści się tam biblioteka, pięknie umeblowany salon, w jednym z pomieszczeń można było obejrzeć wystawę malowanych jajek z różnych zakątków świata i Polski.
    Bardzo ciekawą budowlą był spichlerz piętrowy, który należał do bogatego gospodarza. Były w nim eksponowane pomieszczenia: kuchnia, alkierz, kącik do prania i mycia się oraz do nauki i zabawy. Opowieści przewodnika i oglądane eksponaty pozwoliły wyobrazić nam warunki, w jakich żyli dawniej ludzie na wsi. Interesujące były plakaty z dawnych czasów, które reklamowały produkty i urządzenia ułatwiające życie codzienne.
    Nad rzeczką znajdował się stary młyn. Oglądaliśmy jego wnętrze. Przewodnik uruchomił koło młyńskie i mogliśmy zobaczyć, w jaki sposób mielono mąkę.Obszar parku był duży. Zwiedzaliśmy wiele chłopskich chat. Przy domach drobnej szlachty były ogródki i pasły się zwierzęta.
    Duże zainteresowanie wzbudziło pomieszczenie, w którym z ziół robiono różne mikstury. Dane nam było obejrzenie sztuczek, które dawniej robiły kobiety - ,,czarownice”. Pan przewodnik posypał nad świecą żółty proszek, a my zobaczyliśmy i usłyszeliśmy wybuch.
    Na zakończenie naszej wycieczki mogliśmy zakupić pamiątki.
    Mimo chłodu i wczesnego wstawania warto było poświęcić wolny czas na ,,lekcję historii”. Wszyscy byli zgodni, że wycieczka była interesująca i ciekawa.

 
Opracowała: Grażyna Anuszkiewicz
Urszula Pastewska


 

Sprawozdanie z warsztatów odbytych w ,,Warsztatach Terapii Zajęciowych” w Dąbrowie Białostockiej.

Byliśmy  na warsztatach tkackich i pracy w glinie.

         Kontynuując zaplanowane wcześniej zadania w ramach projektu ,,Szkoła Marzeń’’ 3 grudnia 2005 roku wyjechaliśmy do Dąbrowy Białostockiej. Dzięki życzliwości p. Doroty Kłoczko, p. Katarzyny Jurgielewicz oraz pana kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej p. Andrzeja Kamlińskiego  25 uczniów z klas IV- VI SP w Krasnymborze odbyło zajęcia praktyczne. Dotyczyły one tkactwa i lepienia w glinie.

         Obie panie przygotowały stanowiska pracy: siedem przy warsztatach tkackich, czternaście  przy lepieniu w glinie białej, a cztery w czerwonej i praca na kole garncarskim. Po objaśnieniu i przedstawieniu planu pracy uczniowie przystąpili do działania. Bardzo chętnie pracowali również opiekunowie:p. U. Pastewska  i  p. G. Anuszkiewicz.

         Tkacze (tak nazwaliśmy uczniów pracujących przy ramach z osnową) wykonywali zaprojektowane przez siebie paski. Wymagało to od nich dużej cierpliwości i wytrwałości.

         Natomiast pozostałe dwie grupy wyrabiały glinę. Trwało to dość długo i przypominało wyrabianie ciasta drożdżowego. Kiedy ,,gliniane ciasto’’ było gotowe, można było skorzystać z przygotowanych form i wypełnić je białą gliną. Bardzo cenną okazała się własna inwencja, która młodym adeptom sztuki lepienia podpowiadała wiele ciekawych pomysłów. Spod ich rąk wyłaniały się aniołki, pieski, świeczniki i wiele innych ozdób.

         Niektórzy z nas pracowali na kole garncarskim, formując czerwoną glinę. Bardzo cenny okazał się wcześniej przygotowany  pokaz z instrukcją. Gdy obserwowaliśmy, jak zręcznie i szybko tworzy dzbanek pani Kasia, wydawało się to takie proste. Tylko jednak do momentu, kiedy sami usiedliśmy przy kole.

        Samo rzucenie gliny w sam środek koła, nadanie jej kulistej formy i odpowiedniego kształtu naczyniu, a na koniec równomierne wyrównanie brzegów było rzeczą bardzo trudną. Na początku to, co wychodziło spod naszych rąk nie przypominało swym kształtem żadnego naczynia i nazwaliśmy je ,,gniotami’’. Wytrwale i kilkakrotnie próbowaliśmy dopóty, dopóki nie uzyskaliśmy kształtu przypominającego dzbanuszek.

       Należy wspomnieć, iż obie panie prowadzące warsztaty przez cały czas służyły radą i pomocą. W przerwie poczęstowały nas obiadem- pysznymi naleśnikami.

       Warsztaty trwały pięć godzin. Wszystkie wyroby z gliny pozostawiliśmy na miejscu do wyschnięcia. Panie obiecały, że pokryją je szkliwem i wypalą w specjalnym piecu. Prace dekoracyjne czyli malowanie będzie należało do nas. Wykonamy je w szkole podczas ferii zimowych.

       Wszyscy (uczestnicy warsztatów) byliśmy zgodni, że taka forma spędzania wolnego czasu jest ciekawa i atrakcyjna. Poprzez dobrą zabawę mogliśmy się sprawdzić (zupełnie nowa sytuacja), a jednocześnie pochwalić efektami swojej pracy.

                                               Opracowała: Grażyna Anuszkiewicz

                                                                  Urszula Pastewska

 


                                        Sprawozdanie z wycieczki do Czarnej Wsi Kościelnej.

        Już od najmłodszych lat jesteśmy związani najpierw z rodziną, sąsiadami, potem szkołą, przyjaciółmi i pracą zawodową. Ten niewielki obszar zajmowany przez społeczność lokalną, to „ Mała Ojczyzna ’’ każdego z nas.
       Zasadniczym warunkiem zachowania własnej kultury jest przekaz dziedzictwa kulturowego. Ta część dziedzictwa, która jest przekazywana i pozostaje w zbiorowej pamięci bywa nazywana tradycją i podlega kultywowaniu.
Do tradycji należą między innymi zawody (dziś zapomniane), charakterystyczne dla wsi. Należy do nich zawód kowala i garncarza.
       W związku z realizacją projektu „ Moja mała Ojczyzna – zainteresowania dawnymi zawodami ’’ w ramach „ Szkoły Marzeń ’’ zostały zaplanowane trzy wyjazdy.
Pierwszy z nich odbył się 19. Listopada 2005r. do miejscowości Czarna Wieś Kościelna. Uczestniczyli w nim uczniowie kl. IV-VI.
      Najpierw poszliśmy do kuźni pana Mieczysława Hulewicza. Po ojcu odziedziczył on kuźnię i do chwili obecnej pracuje w tym zawodzie. Kowal ciekawie opowiadał o swojej pracy, pokazywał narzędzia i urządzenia niezbędne do obróbki żelaza. Jednocześnie pokazywał w jaki sposób dawniej wykonywano podkowy. Niespodzianką dla nas był konkurs, w którym nagrodami były małe podkówki wykonane w trakcie pokazu.
Widzieliśmy:
horno – miejsce, w którym rozgrzewa się żelazo;
wulkan – przyrząd do wytwarzania nadmuchu w palenisku (hornie);
bormaszynę – służącą do wiercenia otworów w metalu;
toczydło – miękki najczęściej piaskowy kamień służący do ostrzenia noży,
siekier;
śrubsztakt – czyli imadło;
oraz wiele mniejszych narzędzi np. przebijaki, szczypce, hacele, podkowiaki, raszpele. Podczas pokazu zapoznał i objaśnił nam niektóre czynności dotyczące jego rzemiosło.
Są to:
szwejsowanie żelaza – zgrzewanie metalu;
odciąganie żelaza – wydłużanie;
hartowanie – gwałtowna zmiana temperatury w celu nadania twardości żelaza.
     Ciekawostką było to, że żelazo hartowano w słonej wodzie.
    Na koniec spotkania w oddzielnym pomieszczeniu mogliśmy obejrzeć jego artystyczne rękodzieła, którymi były obrazy (własnoręcznie namalowane) w metalowych ramach, stoły, krzesła, świeczniki, rzeźby.
    Następnie pojechaliśmy do garncarza pana Zbigniewa Piechowskiego. Zawód garncarza w ich rodzinie jest przekazywany z pokolenia na pokolenie już od XVIII wieku.
     Podstawowy warsztat pracy garncarza to: koło garncarskie (w tej chwili elektryczne), pojemnik z wodą, drut i szyniec (narzędzie służące do nadania kształtu). Garncarz pokazał nam na czym polega jego praca. Widzieliśmy, jak szybko i sprawnie wykonał kilka dzbanków. Opowiadał, że muszą one przez 4-5 dni schnąć. Następnie widzieliśmy piec garncarski, w którym przez około 24 godziny w temperaturze 950 stopni C wypala się wyschnięte naczynia. Dopiero potem maluje się garnki.
    Na zakończenie mogliśmy obejrzeć i kupić przedmioty z gliny.
    Z relacji uczestników wyjazd był bardzo udany. Bardzo podobało się im spotkanie z twórcami ludowymi, zachwyciły i urzekły ich prace i zainspirowały one nas do dalszej działalności.


Grażyna Anuszkiewicz
Urszula Pastewska

 

W roku szkolnym 2005/2006 Szkoła Podstawowa  wygrała projekt Szkoły Marzeń na zajęcia pozalekcyjne.

     Na realizację wszystkich działań naszego projektu otrzymaliśmy środki z Unii Europejskiej, Europejskiego Funduszu Społecznego. W realizację zadań włączeni są wszyscy nauczyciele pracujący w szkole. Dzieci są przywożona na zajęcia autobusem szkolnym.

W ramach zajęć pozalekcyjnych prowadzimy:

  • zajęcia wyrównawcze, które mają na celu wyrównanie szans edukacyjnych

  • koła zainteresowań (kółko fotograficzne, taneczne, humanistyczne, naukowe, ekologiczne), których zadaniem jest rozwijanie różnorodnych zainteresowań dzieci

  • zajęcia sportowo-rekreacyjne

  • edukacja czytelniczo-medialna

  • działania metodą projektów: np.: o ginących zawodach w projekcie „Moja mała Ojczyzna”, „Stare fotografie mówią” i inne.

Oprócz całej gamy zajęć dodatkowych dla dzieci, nasza szkoła wzbogaciła się również o cały szereg nowych pomocy, niezbędnych do ich realizacji.

Szkoła posiada :

  • pracownie nauczania zintegrowanego

  • pracownie do nauczania języka polskiego, historii, geografii, języków obcych

  • pracownie informatyczne

  • bibliotekę z dostępem do nowoczesnych środków informacji

  • salę gimnastyczną

  • boisko do gier zespołowych

Zespół Szkół Samorządowych w Krasnymborze posiada 3 pracownie komputerowe, które służą dzieciom i młodzieży do nauki informatyki i poznawania cyfrowego świata cyberprzestrzeni.

  1. Pracownia komputerowa „Internetowe centrum informacji multimedialnej” z 2006 roku, składająca się z 4 komputerów i urządzenia wielofunkcyjnego,

  2. Pracownia komputerowa nieodpłatnie przekazana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w 2006 roku, składająca się z 1 serwera, 1 stacji roboczej z nagrywarką, 9 podstawowych stanowisk komputerowych, komputera przenośnego, drukarki sieciowej i projektora,

Pracownia komputerowa nieodpłatnie przekazana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w 2008 roku, składająca się z 1 serwera, 1 stacji roboczej z nagrywarką, 9 stanowisk komputerowych, skanera, komputera przenośnego i projektora.


„Marzenia się spełniają” wycieczka "Szlakiem piastowskim" zobacz

Nasza szkoła w Projekcie Szkoły Marzeń zobacz

Święto Szkoły Marzeń 1.06.2006 rok zobacz